o przyjemnych filmach na długie wieczory



Jesienny klimat w pełni. Do tego, dzięki zmianie czasu na zimowy, wieczory wydłużyły się o kolejną godzinę. O tej porze roku szczególnie doceniam tą porę dnia, jest wyjątkowo przytulna, spokojna i z dobrym towarzystwie - samej siebie lub najbliższych.

Ostatnio mówiłam o pizzy (TU), idealnej na kolejny wspólny wieczór. Dziś dodam do niej moją subiektywną listę filmów, które z chęcią wielokrotnie oglądam. Takich z kategorii miłych, ciepłych i raczej pogodnych - idealnych na szarości za oknem, idealnie pasujących do ciepłej herbaty, dobrych przekąsek i obejmującego cię ramienia ukochanej osoby.

Kolejność jest zupełnie losowa, wśród tych kilku tytułów nie wyróżniam dodatkowo swojego ulubionego ukochanego filmu, który mogłabym oglądać bez końca od rana do wieczora (aczkolwiek te animowane propozycje są chyba moimi ulubionymi bajkami tak w ogóle ze wszystkich). Zgodnie z tytułem też przywołuję dziś filmy z gatunku 'nieponurych' - coś z komedii romantycznych, coś z bajek i filmów powiedzmy familijnych. Oczywiście nie tylko takie gatunki lubię oglądać, jednak sięgam po nie chyba najczęściej, bo filmy oglądam zazwyczaj gdy chcę spędzić z Ł♡ lub przyjaciółmi miłe popołudnie i nie chcę się dołować lub rozwodzić nad złożonymi myślami psychologicznymi. 

Wstęp już kończę i podaję 9 tytułów filmów na 9 kolejnych przyjemnych, ciepłych wieczorów. Recenzji co prawda nigdy nie umiałam pisać, więc mam nadzieję, że trzy czy cztery zdania o kolejnych filmach napiszę poprawnie ☺


PROSTO W SERCE

www.superiorpics.com

Za każdym razem, gdy ten film pojawia się gdzieś w telewizji, z przyjemnością znajduję czas na oglądanie go. Drew Barrymore jako nie całkiem zdolna kwiaciarka przychodzi do Hugh Granta, podstarzałego muzyka, podlewać mu kwiatki. Nuci coś przy tym pod nosem, a że on akurat musi napisać piosenkę, prosi ją o pomoc i zaprasza do współpracy. Wbrew pozorom szybko dogadują, Drew wnosi coś nowego i świeżego do życia podupadającej gwiazdy i podśmiechuje się na jego koncertach w wesołych miasteczkach. Do tego ślicznie razem śpiewają!


NOTTHING HILL

http://www.vincenthouselondon.com

Zostaję w temacie Hugh Granta, tym razem w towarzystwie Julii Roberts, chyba jednej z moich ulubionych aktorek - za jej czarujący uśmiech! Między innymi właśnie za to tak lubię ten film. Lubię go też za księgarnię Hugh Granta, jego wspaniałych znajomych i naturalność, jaką ma w sobie Julia mimo, że gra gwiazdę Hollywood. Ona i on spotykają się przypadkiem i pochodzą z dwóch zupełnie odmiennych światów, co jest powodem wielu śmiesznych sytuacji - nie przeszkadza im to z nawiązaniu znajomości, która przerodzi się w coś dużo większego.


PRETTY WOMAN

www.programtv.onet.pl

Julia Roberts to oczywiście Pretty Woman! Bez niej nie byłoby tego filmu, bez tego filmu nie byłoby Julii Roberts. Uwielbiam jej burzę rudych włosów, bezpośredniość i sukienki, które dostaje od Richarda Gere. On, bogaty wpływowy biznesmen okazuje się być jej rycerzem na białym koniu i ratuje ją, prostytutkę zarabiającą na ulicy, z jej wcześniejszego życia. Najprostszy motyw komedii romantycznych ze szczęśliwym zakończeniem - mogę oglądać ten film wiele razy i mimo to będzie wyjątkowy.



HOLIDAY


www.yesmovies.to

Przy tym tytule robi się tak świątecznie, obok Kevina i To właśnie miłość (też uwielbiam, ale gdybym wypisała wszystkie fajne filmy to by lista się ciągnęła i ciągnęęęęła...) to obowiązkowa propozycja telewizyjna podczas przerwy świątecznej. Lubię ten film nie tylko w czasie Bożego Narodzenia, za jego wyjątkowe ciepło - od razu robi się przy nim przytulniej. Być może to zasługa pięknego drewnianego domku, który Cameron Diaz wypożycza od Kate Winslet, być może to zasługa uroczych córek Jude'a Law albo nowego znajomego Kate, reżysera staruszka, który odkrywa przed nią sekrety starego kina.



I ŻE CIĘ NIE OPUSZCZĘ


www.theguardian.com

Być może to nie całkiem typowa komedia romantyczna, bo głównym tematem jest dramat małżonków. Młoda para niedługo cieszy się sobą, gdy nagle w wypadku samochodowym śliczna Rachel McAdams (ona jest zawsze śliczna!) nagle traci pamięć. Jej mąż robi najpiękniejszą rzecz na świecie i próbuje sprawić, by ona od nowa się w nim zakochała. Wbrew pozorom film, nie jest przepełniony wyłącznie smutkiem, głównych bohaterów od razu lubię, bardzo im kibicuję i cieszę się ze wszystkich pogodnych momentów ich nowego życia - a mają ich całkiem sporo.
PS. Do tego ona jest artystką i ma pracownię, a on ma własne studio nagrań - brzmi znajomo, czy scenarzyści nie podglądali przypadkiem mojego planu na życie?!



ZANIM SIĘ POJAWIŁEŚ


www.imbd.com

Do kina poszłam w ciemno gdy tylko poznałam nazwiska aktorów wcielających się w głównych bohaterów. Rola Emilii Clark zachwyca od pierwszej sceny, jej bohaterka staje się moją przyjaciółką w sekundzie, tak jest urocza, kolorowa, nieporadna i niesamowicie pozytywna. Sam Claflin, jak zawsze czarujący, jest jej zupełnym przeciwieństwem - do tego przez swoją niepełnosprawność nie może być w pełni sobą. Przez większość czasu oglądając ten film, uśmiech nie znika mi z twarzy, chyba że zastępuje go szczery głośny śmiech. Potem ostatnie 15 minut nastrój mi się zmienia o 180゜i nie mogę powstrzymać łez. Za każdym razem nie jestem w stanie pogodzić się z zakończeniem, nie będę jednak mówić, jakie jest, żeby nie zaspojlerować wszystkiego - i tak powiedziałam dużo.



KRAINA LODU


www.bbc.com

Olaf 💗💗💗! I więcej o tym filmie nie trzeba mówić.
A tak poważnie, jeśli ktoś nie zna tej bajki, niech lepiej szybko się przyzna - osobiście z nim siądę i obejrzę, by nadrobił zaległości. Zimowy klimat może sugerować nawiązania do klasycznej Królowej Śniegu, jednak jeśli jakieś podobieństwa są, to bardzo odległe - zima i zamek z lodu pojawia się przecież w różnych bajkach. A ta, mimo że zimowa to pełna ciepła i miłości pod różnymi postaciami, z wpadającymi w ucho piosenkami (śpiewam wszystkie), z Olafem nie do podrobienia, z drugoplanowymi bohaterami, którzy zaskakują i bawią, z dzielną Anną, jej przypadkowymi towarzyszami i siostrą, która skryła się przed światem... Nic dziwnego, że film zgarnął dwa Oscary!



ZAPLĄTANI


www.katejohns619.wordpress.com

Ze wszystkich bajek Disney'a po 2000 roku ta jest chyba moją ulubioną bajką (z tych wcześniejszych - zdecydowanie Pocahontas). 18-letnia Roszpunka jest pełną życia i energii bohaterką ciekawą świata, w towarzystwie swojego kameleona nie straszna jej żadna przeszkoda. Jej książę nie jest typowym rycerzem na białym koniu (swoją drogą koń w tym filmie jest genialny!), przez co nasi bohaterowie mają sporo przygód, których się nie spodziewają. Nie jest to typowa bajka o Roszpunce, jest bardziej kolorowa z wieloma ciekawymi bohaterami drugiego planu i piękną romantyczną sceną, na którą bohaterka czekała całe życie... no fajne po prostu!



ZWIERZOGRÓD


www.editorial.rottentomatoes.com

Króliczek, a raczej króliczka postanowiła zostać policjantem. Udaje jej się mimo setki przeciwności i jest pierwszym małym policyjnym zwierzątkiem w całym kraju! Nie jest jej przez to łatwo, do tego trafia na cwanego lisa, który ma na bakier z policją. Trochę przez swój upór i nadgorliwą chęć do działania, trochę przez przypadek razem z lisem ląduje w samym środku skomplikowanej sprawy i ma tylko 48 godzin na jej rozwiązanie. Cały przegląd zwierzęcego społeczeństwa, pewien motyw wyjęty prosto z Ojca Chrzestnego i zwroty akcji sprawiają, że cały film oglądam jednym tchem od początku do końca. Kto nie widział, niech nadrobi jak najszybciej!

...

Lista mogłaby być dłuższa, już po głowie chodzi mi kilka kolejnych tytułów i starych filmów, które z przyjemnością obejrzę w najbliższym czasie. Być może w przyszłości stworzę kolejny taki post ☺

A jakie są wasze ulubione filmy z gatunku 'na długie wieczory'?



_____



następny post                                                                                                               poprzedni post



Komentarze

  1. Z całej listy nie widziałem tylko dwóch tytułów, więc chyba mogę sobie pogratulować :D Aczkolwiek nie mam swoich ulubionych filmów na długie wieczory (w końcu na studiach nie ma wolnych wieczorów a długi wieczór=dużo czasu na projekty xD )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. poza tym długi wieczór = kolejny produktywny dzień w pracy, o tym też nie możemy zapomnieć!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty