o wschodzie


Po raz pierwszy w historii nadmorskich wakacji wstaliśmy tego dnia nim zaczęło świtać. Sięgnęliśmy po bluzy i kurtki chroniące przed wiatrem, wzięliśmy aparaty w dłonie i wyszliśmy. Chowając w kieszeniach potrzebę snu maszerowaliśmy cicho przez uśpioną Białogórę. Kilka godzin później deptak znowu ożyje - stanie się głośny i kolorowy. O 4:30 nie było nikogo.

Na plaży zastała nas błękitna szarość nieba szykującego się na przywitanie słońca oraz głośny szum fal rozkołysanych zimnym wiatrem. Horyzont powoli się różowił. 





Każdy chwycił aparat w dłonie chcąc zatrzymać w nieskończoność każdą z sekund tego poranka. Rozeszliśmy się wzdłuż brzegu, nie trzeba było wielu słów (poza tym jak człowiek jest niewyspany, to mu się nie chce ☺️), słychać było tylko spusty migawek oraz głębokie oddechy zachwytu.

W pewnym momencie nasza blue hour zaczęła się zmieniać w golden hour, a słońce pojawiło się w najbardziej różowym miejscu nieba. Powoli zaczęło wychodzić z morskich fal od razu kryjąc się w chmurach. Nagle zrobiło się dużo jaśniej mimo że słoneczna tarcza nie ukazała się w pełnej krasie. 

Czekaliśmy.




Robiło się ciągle cieplej i ciągle jaśniej. Sen dawno odleciał - wróci po powrocie do ciepłych łóżek. Światło przesuwało się coraz wyżej za falami chmur, nie długo nie chciało się pokazać. Można je jednak było wyczuć, dokładnie wiedzieliśmy, w którym jest miejscu.

Chmury nie rozciągały się na całym niebie. Wszystkie zebrały się nad samym morzem pozostawiając niebo czystym. To tam, na niebieski bezkres zbliżało się słońce. Niekiedy nieśmiało prześwitywało przez szaroniebieskie welony, wyciągało promienie powyżej nich.

W końcu wyszło w pełnej krasie dosięgając światłem nasze twarze. Nagle zaczęło świecić bezpośrednio w oczy, dotknęło swoim ciepłem i blaskiem. Złota świetlista poświata spłynęła na całą plażę i wzburzoną taflę morza. Cały świat zmienił kolor.




Wschody są zupełnie inne niż zachody. Na zachód idzie każdy, na wschód tylko nieliczni - my byliśmy na plaży zupełnie sami. Poza naszymi sześcioma sylwetkami na całej plaży aż do horyzontu nie było widać żadnego człowieka. Dopiero gdy zaczęliśmy się już zbierać, pojawiły się dwie samotne osoby.

Wschody są spokojniejsze i jednocześnie bardziej dzikie, nieprzewidywalne. Są pełne spokoju i ciszy, prawdziwego zachwytu nad naturą. Wymagają odrobiny wysiłku, nastawienia budzika na 4:10 w dniach, których powinniśmy odpoczywać i zapomnieć o zegarkach. 

Światło zachodu jest inne, bardziej punktowe. Słońce staje się wtedy pomarańczowe, a niebo czerwone. Podczas bezchmurnych wieczorów kolory pojawiają się jedynie nad samą linią morza. Wschody są bardziej pastelowe - zaczynają się szarością, z której wyłaniają się kolejne barwy. Są jasnozłote, chłodne od powietrza i ciepłe od blasku pierwszych promieni.

Zachwycają.

_____



następny post                                                                                                            poprzedni post



Komentarze

  1. 1xbet korean - Best legal bet and sign up offers for new players
    In 1xbet 2021, we updated our sportsbook review and 인카지노 gave it a very 메리트 카지노 쿠폰 good rating. As for the bonus money, you may be wondering what you are doing, and that it's

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty