o książce 'Jesteś cudem' Reginy Brett



Muszę się przyznać sama przed sobą, że zdecydowanie za mało czytam dla przyjemności. Lubię czytać i lubię mieć na to czas. Niestety ten pojawia się rzadko i wiem, że to po części moja wina. Jeśli już mam w dłoniach jakąś lekturę, jest to raczej kolejna rzecz na zajęcia lub do bibliografii przy licencjacie. Być może uda mi się to zmienić, wciąż uczę się gospodarowania swoim czasem i ustawiania priorytetów. Ale nie o tym chciałam dzisiaj mówić.

Dzięki Natalii (cudowna Dziewczyna z jednym okiem - koniecznie zajrzyjcie na jej blog!) odkryłam książki Reginy Brett. Cieszę się, że w końcu się o nich dowiedziałam i nie mogę pojąć, dlaczego dopiero teraz! Jej książki to zbiory krótkich felietonów, ostatnio ukazał się czwarty tom i być może dlatego o całej serii zrobiło się trochę głośniej.

Postanowiłam sobie, że prędzej czy później książki trafią w moje ręce. I stało się, prędzej niż przypuszczałam. Weszłam któregoś dnia do Empiku szukając czegoś zupełnie innego, a one stały na pierwszych półkach przy wejściu, wszystkie części. Tylko ze względu na stan swojego konta nie wyszłam ze wszystkimi na raz! 

W moje ręce trafiło 'Jesteś cudem' czyli druga część felietonów. Pierwsza to 'Bóg nigdy nie mruga', trzecia to 'Bóg zawsze znajdzie ci pracę', a ostatnio ukazała się kolejna z pięknym prostym tytułem 'Kochaj'. Każda to zbiór 50 inspirujących tekstów. Na pewno przeczytam wszystkie części, to tylko kwestia czasu, kiedy trafią w moje ręce.


Jestem w trakcie czytania 'Jesteś cudem', przede mną jeszcze mniej więcej połowa felietonów. Zachwycam się nimi i namiętnie zapisuję w pamiętniku kolejne cytaty, którymi bardzo chcę się podzielić. Najchętniej od razu wszystkim bym polecała, pożyczała i rozdawała książkę ☺

Wszystkie teksty opisują pozornie drobne, codzienne sytuacje ludzi, których autorka spotkała na swojej drodze. Wszystkie te krótkie historie są niesamowicie wypełnione ciepłem i dobrem, wręcz nimi emanują! Inspirują do bycia ciągle na nowo lepszym, bardziej wartościowym człowiekiem. Czytając je od razu robi się tak cieplej na serduszku, od  razu zaczyna się czuć dziwną wdzięczność i wewnętrzny spokój.

Mam wrażenie, że strumień dobrych myśli i wdzięczności otula mnie za każdym razem, gdy sięgam po książkę. Bardzo bym chciała się tą dobrocią i wdzięcznością dzielić, wierzę, że poniekąd dzięki tym tekstom mogę, tak są inspirujące. 

Autorka teoretycznie opowiada proste historie prostych ludzi. Tym bardziej podkreśla tym wartość codziennych spraw, nad którymi nikt się nie zastanawia, a mogłyby być czymś oczywistym. Cudownie, że dzięki tym felietonom można dostrzec ten fenomen i siłę dobra, które jest w ludziach. Cudownie by było, gdyby każdy coś takiego poczuł i odkrył. Tym bardziej z przyjemnością będę się dzielić tą książką - wierzę, że można nią zdziałać wiele dobrego i zainspirować nią innych.

Zostawiam was z garścią cytatów, bo to one w pełni oddadzą fenomen książki. I proszę, nie zrażajcie się pojawiającym się gdzieniegdzie słowem 'Bóg', które niektórym może sugerować od razu nudny podręcznik 'jak nie będziesz wzorowym chrześcijaninem to będziesz beznadziejny i umrzesz'. Nie, z takim myśleniem książka nie ma nic wspólnego, jest uniwersalna dla każdego wierzącego i niewierzącego, może być inspiracją dla najmniejszego i największego, dla wszystkich bez wyjątku. 



Nikt nie jest zbyt mały, żeby wpłynąć na rzeczywistość.

...

Jeśli chcesz przynieść światu wielką zmianę, wykonuj swoje drobne zadania z większą
miłością, większą uwagą, większą pasją. Po prostu pokochaj swoją pracę, swoją 
rodzinę, okolicę, zadanie, które ci powierzono.

...

Wszystko się może zdarzyć, wystarczy, że wykorzystasz okazje, które stwarza ci los.
Zaczynając tam, gdzie jesteś możesz po prostu sprzedać komuś kawę. Albo uratować
komuś życie.

...

Trzeba tylko zająć się tym, co możliwe, choćby nawet wydawało się to niemożliwe.

...

Bóg nigdy nie żałuje żadnego aktu stworzenia [...] Larry wierzy we wszystkich, bo
dopóki żyją zawsze jest nadzieja.

...

Każda przeszkoda jest misją od Boga.

...

Zamienił pracę w powołanie. Każdy z nas ma taką możliwość. Wszyscy robimy to samo,
różnica polega na tym, jak to robimy. Kiedy inni czują się przy nas wyjątkowo,
sami się tacy stajemy.

...

Kobiety od zawsze bagatelizują własne potrzeby i ignorują swój ból. Nieustannie
stosujemy wobec siebie inną miarę. Stawiamy siebie na ostatnim miejscu. Nikogo innego
nie traktujemy tak fatalnie jak siebie. [...] Sama musisz się o siebie zatroszczyć - to
ty za to odpowiadasz, nikt inny.

Spróbujmy wyrobić w sobie nawyk kochania siebie tak samo mocno, jak kochamy
wszystkich pozostałych.

...

...wtedy przekonałam się, że umiem załatwić wszystko. A może wszyscy to potrafimy
- wystarczy tylko zrozumieć, czego potrzebują inni.

...

Traktuj ludzi tak, jak chcą być traktowani. To, co jest ważne dla nas, nie musi być
najważniejsze dla tego, komu staramy się pomóc. Nauczyłam się po prostu pytać:
w czym mogę Ci pomóc?

...

Wszyscy popełniamy błędy - powiedział - tyle, że każdy popełnia inne. Oni nie są w niczym
gorsi ode mnie. Chodzi tylko o konsekwencje. Moje pomyłki i złe uczynki nie
zaszkodziły mi tak jak im.

...

Zamiast szukać dowodów na działalność Boga w różnych magicznych sztuczkach, 
odnajduj je w każdej chwili. Zamiast szukać cudów zesłanych z nieba, odnajduj je w sobie.
Zamiast szukać nieba gdzieś indziej, stwórz własny kawałek nieba tu i teraz. Zamiast
szukać Boga w gorejącym krzewie, błyskawicy albo płaczącej figurce, bądź obecny, 
a doświadczysz Boga wszędzie.

Bóg jest w każdym z nas, w każdej tragedii i każdym problemie. To my musimy odnaleźć
w sobie największą światłość i miłość, by stać się cudem. Właśnie tu i właśnie teraz. 

...

Każdy jest dla kogoś ważny.




...


Z największą przyjemnością pożyczę komuś książkę, gdy tylko przeczytam ją do końca. Jeśli jest ktoś chętny, proszę - daj znać! Na pewno poruszy i zainspiruje, każdy znajdzie w niej choć odrobinkę dla siebie.


_____



następny post                                                                                                            poprzedni post



Komentarze

  1. Przeczytałam dziś na wykładzie 3 rozdziały i naprawdę zapowiada się zbiór ciekawych felietonów ;) Więc jestem chętna do przeczytania reszty! :)

    Martyna K

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przeczytam i ci podrzucę, jesteś pierwsza w kolejce po nią w takim razie :)

      Usuń
  2. Powtórzę się, ale co tam - cieszę się ogromnie, że mogłam podzielić się z Tobą czymś, co tak Cię ujęło! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tych wszystkich cytatów najbardziej mnie ujął ten: "jak nie będziesz wzorowym chrześcijaninem to będziesz beznadziejny i umrzesz" ♥

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty